KRĘGOSŁUP SZYJNY - dlaczego boli mnie szyja?

KRĘGOSŁUP SZYJNY – przyczyny bólu i zapobieganie

23 listopada 2018by Judyta Misiak
Good-1-1.png

KRĘGOSŁUP SZYJNY – dlaczego boli mnie szyja?

Ból w odcinku szyjnym jest jednym z najczęściej spotykanych problemów, z którym borykamy się na co dzień. Nie będziemy teraz omawiać anatomicznych struktur kręgosłupa, lecz porozmawiamy o tym, jak nasza psychika wpływa na ból właśnie w tym odcinku.

Każdemu z nas codziennie towarzyszy stres. Nie jesteśmy w stanie go ominąć, ponieważ pojawia się on często przy wykonywaniu nawet tych najprostszych czynności:

  •  nie wyspałam się albo zaspałam,
  • korki w drodze,
  • nie wyrabiam celu w pracy,
  • nie kupiłam mleka i teraz kawa mi nie będzie smakować =)

…można by tak wymieniać bez końca, ale myślę, że wiesz o co mi chodzi. Takie drobnostki bardzo często odkładają się u nas w postaci przykurczów mięśniowych w obrębie szyi, co wpływa na powstawanie bolesnych punktów spustowych. Odruchowo starasz się zniwelować problem unosząc barki do góry i pochylając głowę do przodu,  jednak to tylko złudzenie i wcale nie pozbywasz się tego problemu. Bardzo często kobiety tego nie zauważają, a ja – prowadząc treningi – owszem, w szczególności podczas wieczornych ćwiczeń, gdy muszę nieustannie przypominać kobietom o „luźnych barkach”.

Co się dzieję w kręgosłupie szyjnym, gdy ignorujemy problem?

Przykurcze mięśniowe blokują przepływ krwi, która jest niezbędna dla prawidłowej regeneracji stawów międzykręgowych, dla dostarczenia tlenu do mózgu, dla prawidłowego wzroku, słuchu…a nawet dla przedłużenia twojej młodości!!! Bo jakby nie był drogi krem, on nie zadziała dobrze, jeżeli nie będzie odpowiedniego przepływu krwi do cery. Wrócimy jednak do kręgosłupa. Blokując przepływ krwi nasze stawy nie są odpowiednio odżywione i to prowadzi do powstania zwyrodnień. A zwyrodnienie jest procesem, w którym zaburza się proces regeneracji i degeneracji tkanek.

Jak sobie radzić z bólem kręgosłupa szyjnego ?

Jak widzisz,  stres może być jedną z przyczyn bólu kręgosłupa szyjnego. Więc pytanie jak sobie z tym radzić. Przede wszystkim staraj się słuchać swojego ciała, stwórz z nim relację.  Zwracaj uwagę na to, jak twoje ciało reaguje na stres i spróbuj to skorygować. Nie jest to trudne, wystarczy, że będziesz powtarzać to ćwiczenie.

Będąc w postawie siedzącej wykonaj okrężne ruchy barków do tyłu, umieszczając tym samym łopatki ściągnięte w dół i postaraj się utrzymywać swoje łopatki ściągnięte. Następnie wyciągnij głowę do góry, ułóż rękę na brodzie, cofając ją do tyłu (tak, aby była przedłużeniem kręgosłupa). Odczuwasz teraz różnice? Teraz spróbuj to ćwiczenie powtórzyć przy lustrzę. Podoba Ci się teraz Twoja postawa? Myślę, że tak. Niech wejdzie Ci to w nawyk. Gdy czujesz się zmęczona czy zestresowana po prostu zrób to ćwiczenie. Nawet pisząc ten artykuł, kilka razu powtórzyłam to ćwiczenie i moja postawa zdecydowanie jest lepsza. Jeżeli wyrobisz w sobie ten nawyk będzie łatwiej Ci utrzymywać plecy proste, a to korzystnie wpłynie, nie tylko na odcinek szyjny kręgosłupa, ale na wszystkie pozostałe odcinki. Powiem więcej, w takiej postawie jest jeszcze jeden plus – wyprostowana postawa jest charakterystyczna dla człowieka pewnego siebie, człowieka otwartego, więc też dobrze to zadziała to na Twoją psychikę. Nie ignoruj wypoczynku, ponieważ jeżeli odpocznie Twój mózg, zniknie też napięcie mięśni.

I pamiętaj, systematyczny trening FitCurves pomoże przywrócić dobre ukrwienie oraz zahamuje rozwój zwyrodnienia, jeżeli już do niego doszło. A trener będzie Ci przypominać o ściągniętych łopatkach, o napiętym brzuchu ….. i o tym jaka jesteś dzisiaj ładna!

Podoba Ci się ten artykuł ? Zostaw dla mnie komentarz, abym wiedziała czy Cię to interesuje.

– Magister fizjoterapii oraz Starszy Trener FitCurves Rzeszów Iryna Shevchuk

Judyta Misiak