ELŻBIETA RZEPKA

Jakie zmiany zaszły w Pani zdrowiu oraz samopoczuciu?
Czuję się świetnie, jestem bardzo sprawna, chodzenie po schodach już nie jest problemem, bo nie bolą stawy kolanowe.

W jakim okresie czasu?

Zaczęłam od października 2017 r. Z początku chodziłam 3 razy w tygodniu, a teraz już od bardzo dawna przychodzę na trening codziennie.

Jak zmienił się Pani wygląd, jak reagują na to inni?

Mój wygląd zmienił się bardzo istotnie. Z rozmiaru 44 spadłam do rozmiaru 40. Najbardziej ubyło w udach, biodrach i pasie. Wszyscy dookoła zauważyli moją zmianę.

Jak zmieniły się nawyki?

Przede wszystkim piję dużo wody. Jem normalnie jak dotychczas, a ponieważ ćwiczę to w ogóle nie tyję.

Z czego musiała Pani zrezygnować i co stało się elementem życia codziennego?

Jem bardzo mało słodyczy, piję dużo wody, ograniczyłam kawę do jednej dziennie.

Jakie nowe, pożyteczne i interesujące informacje Pani uzyskała o zdrowym stylu życia?

Że najlepszym lekarstwem na wszystko jest ruch. I na pewno tego się będę trzymać.

Czyje wsparcie było dla Pani największe?

Największe mojej rodziny. Zarówno mąż jak i obie córki bardzo się cieszą, że ćwiczę. Z pomocą trenerek osiągam rezultaty.

Co poradziłaby Pani osobom, które chcą schudnąć ale nie wiedzą jak zacząć?

Trzeba przyjść do klubu, zacząć ćwiczyć, a jak się już zobaczy, że są efekty tych ćwiczeń, to trzeba dalej chodzić żeby utrzymać efekty i super kondycję ruchową.

Dlaczego poleca Pani FitCurves?

Trening nie jest zbyt długi, godziny elastyczne, wspaniała atmosfera, super trenerki i wreszcie robi się coś dla siebie.

Co jest dla Pani najlepsze w FitCurves?

Dla mnie atmosfera w klubie jest super. Poznałam wiele wspaniałych kobiet. Można skorzystać z dodatkowych treningów, które są bardzo męczące, ale jednocześnie są super.

Jak FitCurves może pomóc Pani znajomym oraz innym kobietom ?

Koniecznie muszą przyjść i spróbować, a na pewno się spodoba. Sama wciągnęłam tu moją siostrę i koleżankę.

-Elżbieta Rzepka