Zdrowe odżywianie, trening i nauka zdrowych nawyków - Fitness tylko dla kobiet

MOJA HISTORIA SUKCESU – DAGMARA SOLECKA

16 marca 2018by Judyta Misiak
Zrzut-ekranu-2018-03-16-o-13.29.46.png

Zdrowe odżywianie, trening i nauka zdrowych nawyków – Fitness tylko dla kobiet

Imię i Nazwisko: Dagmara Solecka

Klub: FitCurves Rzeszów Lewakowskiego

Moja historia rozpoczęła się po jednym z treningów w FitCurves, kiedy to podczas rozciągania się na macie trenerka Weronka zaproponowała mi wzięcie udziału w Maratonie Zdrowej Utraty Wagi .

Wyjasniła, że będzie to polegało na zbieraniu punktów, między innymi za udział w treningach, zajęciach tanecznych, itd. Stwierdziłam zatem, iż skoro i tak średnio w tygodniu bywam na treningu 4 razy, a jeszcze na koniec ma być impreza, to na pewno się zdecyduję i tak też zrobiłam.

Chodzenie na treningi jeszcze bardziej zaczęło mi się podobać przez zbieranie punktów, które okazały się być motywujące w chwilach pt. „dziś mi się nie chce”. Dodatkowo nasza trenerka Aneta wysyłała nam smsy ze złotymi myślami, które Babeczce z Powerem dodawały jeszcze więcej mocy i chęci do ćwiczeń. Bo kiedy czytasz takie słowa: ” Jedyną osobą, która może Cię zmotywować jesteś Ty sama”. Czy ” Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzanego z dnia na dzień” – to od razu dresy Ci się same ubierają na nogi i pędzisz a fit!!!!

Sukces to bardzo indywidualna spraw. Uważam, że sam ruch nawet pół godziny dziennie w jakiejkolwiek formie czy dbanie o zdrowie poprzez wybieranie zdrowszego jedzenia niż chipsy czy słodycze, to w dzisiejszych czasach,w siedzącym przed komputerem i telefonem trybie życia, kiedy ludzie nie mają czasu żeby gotować tylko karmią się gotowym jedzeniem w barach szybkiej obsługi, w czasach kiedy jesteśmy zasypywani zmodyfikowaną żywnością, a pójście do sklepu graniczy z cudem -ruch niewątpliwie jest dużym sukcesem.

Dla mnie osobiście, samo uczestnictwo w maratonie to wielki sukces.  Nie muszę chudnąć od razu dziesięciu kilogramów, liczy się chęć, dobre nawyki zostają, ćwiczenia doskonale wpływają na samopoczucie i poprawiają kondycję.

Zatem maraton nauczył mnie większej samodyscypliny, systematyczności, i co najważniejsze, sprawił dużo radości i to uważam za największy sukces. W tym miejscu chciałabym podziękować trenerce Babeczki z Powerem – Anecie – za to, że tak pięknei nas mobilizowała do ćwiczeń i potrafiła zawsze wywołać uśmiech na zmęczonej twarzy – serdeczne dzięki FitPowerBabko. Odwdzięczając się za wszystko, a szczególnie za te cudowne aforyzmy, dedykuję dla naszej trenerki ten oto cytat: „Żyje się chwilą, a czas jest przeźroczystą perłą wypełnioną oddechem”.

I tak kończy się moja historia z Maratonem Zdrowej Utraty Wagi, ale zaczyna się nowy rozdział pt.  „Maraton uwalniania dobrych nawyków i systematycznych ćwiczeń”.

-Dagmara Solecka

_________________

Więcej historii przemian kobiet FitCurves znajdziesz tutaj – Zdrowe odchudzanie

Judyta Misiak