BÓL BRZUCHA PODCZAS MIESIĄCZKI – przyczyny i metody radzenia sobie z nim – cz.2
Dzień dobry drogie kobiety. Mam nadzieję, że każda z Was przeczytała poprzedni artykuł opisujący ból brzucha podczas miesiączki u określonej grupy kobiet (jeśli nie, znajdziecie go pod tym linkiem KLIK). Zanim więc przejdziecie do drugiej części odróbcie lekcję. Dziś, jak obiecałam, kontynuujemy temat i zajmiemy się kolejnym typem kobiet. Przypomnę, że w przypadku bolesnych miesiączek, jako pierwsze zawsze należy wziąć pod lupę stan zdrowia, a więc wykluczyć choroby ginekologiczne, do czego niezbędna jest wizyta u lekarza.
Wykluczyłaś już choroby ginekologiczne, ale ból dalej jest nie do zniesienia ?
W ostatnim artykule opisywałam, jak można poradzić z bolesnymi miesiączkami, których przyczyna jest ściśle związana ze stresem. Dziś omówię przyczynę „zastojową” bólu menstruacyjnego. Brzmi niezrozumiale? Czytaj dalej.
Wyobraź sobie rzekę, która jest czysta i pełna życia. Masz ? A teraz popatrz na to, co się dzieje, kiedy w rzece jest mało wody, albo zostaje zablokowany jej przepływ? Woda w tej rzece robi się brudna, tworzy się błoto, a życie – zanika. Podobnie jest z naszym organizmem. Ta rzeka, to nic innego jak płyny, które w naszym ciele ciągle przepływają, dotleniają nasze komórki, oczyszczają nasze ciało oraz usuwają toksyny. Podczas miesiączki Twoje ciało oczyszcza się, usuwa endometrium, a razem z tym pękają drobne naczyńka krwionośne i krew wraz z błoną śluzową macicy uchodzi przez pochwę. Więc prawidłowy przepływ krwi w tym przypadku jest bardzo ważny. A jeżeli z jakiegoś powodu jest zastój tej krwi (podobnie jak zastój wody w rzece) to coraz ciężej i boleśniej przechodzisz swoją miesiączkę.
Kogo dotyczy problem „zastoju”?
Ten problem dotyka zwykle kobiet po 25 roku życia. Krew podczas menstruacji jest niejednolita i zazwyczaj ma ciemniejszy odcień. Ból brzucha pojawia się nagle w ten sam dzień co miesiączka. Temu typowi kobiet towarzyszy nieprawidłowa postawa ciała, ból kręgosłupa w odcinku lędźwiowym oraz dysbalans mięśniowo-tłuszczowy.
Działanie w tym przypadku musi być kompleksowe!
Zatem od czego zacząć?
- Prawidłowa podaż płynów – WODA!!! Rzeki bez wody nie ma. Jeśli nie pijesz wystarczającej ilości wody, to nie będzie dobrej regeneracji w twoim ciele.
- Zacznij ruszać miednicą – z upływem lat mamy mniej ruchu. Związane to jest z trybem życia, który prowadzimy. I często dochodzi do zablokowania miednicy. A jak pamiętasz z anatomii, w miednicy znajdują się narządy moczowo-płciowe. Ograniczony ruch w tym obszarze powoduje gorszy przepływ krwi, zaklejanie powięzi, osłabia mięśnie dna miednicy oraz mięśnie cora.
- Postawa jest podstawą! A postawa zaczyna się od Twoich stóp i kończy się na Twojej głowie. Nieprawidłowe ułożenie stóp czy głowy wpływa na ułożenie Twojego kręgosłupa.
- Dieta! Myślałaś, że ten temat Cię ominie? Twoja nadwaga jest przyczyną dużej ilości schorzeń i też może być przyczyną bolesnego okresu.
- Aktywność fizyczna – wprowadź regularne treningi do swojego grafiku. Zamiast siedzenia przed telewizorem, chcę wiedzieć Twoje czerwone policzki i ściekający pot z czoła. Podczas aktywności fizycznej Twoje ciało zaczyna robić to, do czego jest stworzone – zaczyna żyć!
Pamiętaj, że sposobem na zniwelowanie bólu podczas miesiączki wcale nie musi być garść tabletek. Problemu należy poszukać głębiej. W Twoim organizmie, w Twoich nawykach, w Twojej głowie. Oczywiście, jak zawsze podkreślam, w pierwszej kolejności należy udać się do ginekologa.
– Magister fizjoterapii oraz Starszy Trener FitCurves Rzeszów Iryna Shevchuk